"Czy ktos byłby w stanie podac mi listę odcinków które można sobie odpuścic?"

Jeżeli uważasz, że serial, którego poszczególne odcinki nie są warte uwagi, mógłby przykuć twoją uwagę, to właściwie, w jakim celu, w ogóle zadajesz tego typu pytanie..? ;-)

http://www.filmweb.pl/serial/Tajemnice+Smallville-2001-90364/discussion/Ogl%C4%8 5da%C4%87,2209959
http://www.filmweb.pl/serial/Tajemnice+Smallville-2001-90364/discussion/Jak+najb ardziej+warto+obejrze%C4%87%21,2407585

Każdy serial, zwłaszcza podany w takiej formie ma swoje lepsze i gorsze momenty. W wielu przypadkach niektóre odcinki bywają zwyczajnie zbędne, bo ani nie wprowadzają nic do całej osi fabuły, ani też nie są jakościowo dobre.
Myślę tutaj np. o Supernatural. Bardzo lubię tę serię, ale niektóre odcinki były zwyczajnie zbędne, ani nie bawiły, ani nie wnosiły nic nowego.

Stąd też moja prośba o napisanie, czy są jakieś konkretne odcinki, które można odpuścic, zwłaszcza, że serial ma 10 sezonów.

No tak.. Jednak będzie musiał wypowiedzieć się ktoś inny, ponieważ ja jestem zbyt wielkim fanem tego serialu..
Dla mnie każdy odcinek jest na wagę złota, niepowtarzalny i wnoszący coś(bardziej lub mniej) do "całej osi fabuły"...

Do Maniek2008

Jeżeli bierzesz się za oglądanie serialu to lepiej oglądaj od początku i wszystko. Wtedy na prawdę zżywasz się z postaciami, rozumiesz ich i stajesz się ich fanem. Bardziej interesują cię ich losy etc. Ja tak zrobiłem z serialem 24 godziny. Oglądam teraz ten nowy sezon i mimo wszystko iż widzę, że to także dobry serial na wysokim poziomie, jednakże mnie nie wciąga i nie czuje jakieś szczególnej sympatii do poszczególnych bohaterów serii.

Niestety porównywanie 24 godzin do Smallville wydaje mi się bezsensowne, gdyż tam nie ma odcinków ważnych i wazniejszych. Tam wydarzenia rozgrywają się w ciągu jednej doby i czasem malutki szczegół może się okazac bardzo istotny.

Wydaje mi się, że Smallville można porownac z Supernatural. Tam także jest jakiś wątek głowny, ale niektóre odcinki w żadnym aspekcie go nie poruszają, tak jakby tworzyły oddzielną historię, która mogłaby tworzyc osobny film.

Na pewno wezmę się za Smallville po mistrzostwach świata.

Powiem tak, ja jak oglądałam Smallville to usiadłam w jedne wakacje i oglądałam wszystko jak leci, z niezsynchronizowanymi napisami, przebrnęłam przez początkowe serie i jeszcze Lanę (sic). I w sumie nie żałuje, bo jeśli trafił się jakiś lepszy odcinek to bardziej potrafiłam go docenić. Jeśli jesteś fanem Supermana albo tak jak ja całego uniwersum DC to na pewno nieraz się nieźle podjarasz. Będzie ciężko, będzie pot, będą łzy i nieraz będziesz już prosił Clarka żeby przestał być taką... Do rzeczy. Radzę ci oglądać wszystko, ale jeśli chcesz mogę ci napisać odcinki powiązane bezpośrednie z fabułą. Tylko to po sesji bo musiałabym przejrzeć zasoby na dysku ;)