PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=90364}

Tajemnice Smallville

Smallville
7,1 36 064
oceny
7,1 10 1 36064
6,8 4
oceny krytyków
Tajemnice Smallville
powrót do forum serialu Tajemnice Smallville

Finał Smallville

ocenił(a) serial na 10

Obejrzałem sobie ponownie finał Smallville i po raz kolejny mam ciary po seansie. Żeby współczesne filmy były choć tak idealne, jak ten serial, ba jego zakończenie można by było dawać każdemu filmowi o Supermenie 10/10, ale niestety tak nie jest. Od 1 odcinka finału twórcy wprowadzali widzów w nastrój Supermenowski, potem pojawili się rodzice Clarka, a spotkanie Lexa z Clarkiem w spalonej rezydencji Luthorów wręcz elektryzowało.
Można się kłócić o to, że Welling nie chciał ubrać stroju Supermena, ale to i tak nie umniejsza końcowej ocenie wybitnego, najlepszego serialu o przygodach CK.
Chociaż nie obyło się bez wpadek, ale jak na obecne czasy nikt nic lepszego nie wymyślił.
A końcowa scena z tą muzyką z filmów o Supermenie ( na dachu DP) uświadamia, że wielka szkoda iż Smallville się kończy.

Bogdan4674

zgadzam się -końcówka jak i cały serial świetny,fajnie byłoby gdyby zrobili taki serial tylko o Batmanie :D

ocenił(a) serial na 10
Bogdan4674

ALE finałowa walka z Darksidem dupy nie rozrywała :)

ocenił(a) serial na 10
adbuz

ale całokształt obu odcinków finałowych już tak.

użytkownik usunięty
adbuz

Ale chyba musisz przyznać, że żaden inny serial nie miał w sobie tak wielu, dosłownie epickich scen, jak ten !!

użytkownik usunięty

Właśnie. Ludzie czepiają się jakiś szczegółów, a serial jest świetny. Pewnie, że też bym wolał by Welling założył strój. Ale nie nosił go przez 10 sezonów, więc chyba wiem o kim oglądałem serial, lub o kim nie oglądałem. ;-) Dlaczego więc miałoby to wpływać na moją ocenę finału czy serialu, które spełniły swoje zadanie. Serialu, którego jestem fanem. Smallville robił to przez wszystkie sezony. Zmierzał ku finałowi, który to potwierdził. Ludziom przeszkadza to, że nie ma efektów na miarę hollywoodzkich super produkcji. Niech idą do kina. Że postacie nie są chodzącymi robotami z komiksu, tylko mają ludzką twarz, niech oglądają anime o Supermanie. Że Clark nie umie latać. Niech oglądają filmy z Christopherem Reevem. One były o supermanie i pelerynce. Czepiają się nawet dialogów, a postacie rozmawiały ze sobą tak jak ludzie rozmawiają. A że czasem bywało patetycznie...cóż...to świat supermana. Trzeba się z tym pogodzić, że każdy z nas chyba szuka i oczekuje czegoś innego od adaptacji komiksu. Ja szukam fajnie zagranych bohaterów, aktorów, którzy wiedzą jak oddać emocjonalną stronę ich bohaterów, ich osobowość, zmieniających się, przeżywających silne emocje i dylematy, wyciągających wnioski ze swych czynów, popełniających błędy. Mających swoje zalety ale i wady. Różne osobowości, powiązania, relacje między postaciami. Czasem silne, czasem płytsze. Różnorodność rozrywki by bywało śmiesznie, ostro, a czasem poważnie. I to właśnie mam dzięki Smallville. Nagle okazało się, że Clark wcale nie ma lżej przez swoje moce. Ba, trudniej mu dojrzewać przez swoją inność i rosnącą potęgę. Dziękuję Smallville, że pozwoliło bardziej polubić Supermana i poznać go od najciekawszej według mnie strony. Po seansie man of steel dotarło do mnie, że w tym serialu, nie potrzebowałem ani fajerwerków, ani pelerynki. Natomiast jeśli dla kogoś właśnie ta "na pokaz" strona Clarka jest najważniejsza, to powstał film, który powinien go zadowolić. Ale przesłaniem, wiarygodnością postaci, relacji między nimi, dialogami, może według mnie czyścić Smallville buty. I to nie dlatego, że to jest film. Bo filmy też potrafią lepiej oddać ludzką stronę bohatera z komiksu. I zgadzam się. Jako, że jestem osobą sentymentalną, uważam, że finał był świetny i spełnił swoje zadanie.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Bogdan4674

Co nie znaczy, że Man of Steel mi się nie podobało. Na swój sposób tak. Ładne fajerwerki, ale jak pisałem, dzięki Smallville dla mnie to wcale nie jest ta najciekawsza strona tego bohatera. Kiedyś znałem samego Supermana i najbardziej kojarzył się z pelerynką i mocami. Dziś już nie. A właśnie...i tu warto wspomnieć, że czy to się komuś podoba czy nie, Smallville jest kultowe. Man of Steel korzysta z jego dziedzictwa, jak zapewne wiele współczesnych produkcji o bohaterach. Przeciwnicy serialu muszą się pogodzić z tym, że pewne udane pomysły, z których do dziś się korzysta, należą do Smallville. To tak jak z piosenkarzami i ich utworami. Zgadzam się też z tym...wszystkie filmy o superbohaterach, które obecnie powstają, mogą Smallville pozazdrościć postaci, aktorów, emocji i przesłania. I mimo, że to tylko serial, czasem chętniej po niego sięgnę niż po jakąś mega produkcję z mega efektami specjalnymi i znanymi nazwiskami. Po prostu w tym temacie...sztama.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones