Trochę się zawiodłem ostatnimi odcinkami. Za dużo na raz się działo, rodzinka Luthorów wykończona, Lex pojawia się
po czym traci pamięć. Mogli zrobić jeden czy dwa odcinki więcej to porobili takie migawki. Myślałem że będzie jakaś
większa akcja z tą planetą, jakaś fajna akcja na koniec wszystkich sezonów a tu ciup, popchnął i planety nie ma. Do
tego nawciskane wspomnień.
Ogólnie nawciskali tam chyba resztę pomysłów co im została.