jej nazwisko przetłumaczono na "Golarka Helen". A co do roli w "Columbo"- znakomita, Golarka wspaniale zagrała mroczną, mściwą postać głównej bohaterki.
Efekty automatycznych tłumaczeń bywają zdumiewająco śmieszne, to źródło inspiracji dla satyryków. Obawiam się, że w ostatnich latach udoskonala się te programy i jest coraz mniej komicznie. Powinienem robić zrzuty ekranów z dawnymi tłumaczeniami. Skarbnica komizmu światowego byłaby dzięki nim bogatsza i może niektórzy narkomani odłożyliby ćpanie - czytając tłumacza Google mieliby ciekawsze odloty.
Dopiszę, bo przed chwilą jeszcze raz obejrzałem ten odcinek "Columbo" z serii IX, z Shaver - to jest ścisły top najlepszych ról morderców z tego serialu. Tak fascynująco zagrała rolę podstępnej i mściwej, a też kiedyś zranionej duchowo morderczyni, że momentami aż odwracałem wzrok... Ekran przestawał istnieć, fikcja ulatywała... Świetny aktor to mocniejsze niż fabuła horroru.