Gatunek: Dramat kryminalny
Reżyseria: Richard Roy
Scenariusz: Randy Duniz
Zdjęcia: Daniel Villeneuve
Muzyka: James Gelfand

Młoda, ładna i ambitna prawniczka z prokuratury, Megan Washington (Erica Durance), prowadzi sprawę w sądzie, która może w istotny sposób wpłynąć na jej dalszą karierę. Wiedząc o tym, początkująca prawniczka chce wypaść jak najlepiej, dlatego zrobi wszystko, by doprowadzić do skazania mężczyzny, który nie przyznaje się do winy. Sprawa dotyczy restauratora Williama McCauleya (Bruce Dinsmore), który jest podejrzany o zamordowanie własnej żony. Z retrospektywnych scen widz dowiaduje się, jak doszło do tragedii. Późnym wieczorem w domu McCauleyów w sypialni na piętrze smacznie śpią dwaj synowie, 6 - letni Daniel i 9 - letni Derek. Ich matka, Patricia, odurzona nadmiarem alkoholu, drzemie w salonie na kanapie. Kiedy w końcu usłyszy dzwonek do drzwi, idzie otworzyć. Na progu stoi nieznany sprawca z pistoletm i oddaje śmiertelne strzały. Oskarżony o tę zbrodnię mąż nie przyznaje się do winy, ale Megan Washington nie daje za wygraną. Próbuje za wszelka cenę przekonać sędziego i ławę przysięgłych, że McCauley miał dostateczne powody, by pragnąć śmierci żony. Ich małżeństwo przeżywało kryzys, mieli poważne problemy finansowe związane z otwartą przed rokiem luksusową restauracją. Groziło im bankructwo. McCauley miał stracić wszystko, a jedynym wyjściem z fatalnej sytuacji było zdobycie pieniędzy z polisy ubezpieczeniowej żony. W dodatku William sam przyznaje się do posiadania broni. Obrona próbuje jednak obalić wszelkie dowody. Do tej pory nie znaleziono ani broni, ani ciała ofiary. Na miejscu zdarzenia nie zabezpieczono żadnych obcych odcisków palców, nie było też śladów walki. Nie znalazł się ani jeden świadek morderstwa. Na dodatek, nie ma nawet pewności, że kobieta rzeczywiście nie żyje. Ale Megan nie daje się zbić z tropu i wytacza kolejne działo. Ma świadka, który zeznaje pod przysięgą, że McCauley za 25 tysięcy dolarów zlecił mu zabójstwo żony. Mężczyzna dokładnie opisuje przebieg zbrodni oraz miejsce ukrycia ciała i broni. Ława przysięgłych nie ma już wątpliwości, jednogłośnie uznają Williama McCauleya za winnego śmierci żony.