ślub z samą sobą to był powód dla którego zaczęłam oglądać ten film... No cóż o ile pomysł bardzo mi sie spodobał o tyle jego realizacja była tak irytująca, że nie dałam rady obejrzeć tej pseudo produkcji do końca.... Aktorzy sztywni jak słupy soli, teksty na poziomie dzieci z podstawówki.... Nie oczekiwałam wiele ot nieco relaxu i odprężenia po egzaminach i nawet tego nie udało mi sie uzyskać
trochę to żenujące ....
4/10 tylko i wyłącznie za pomysł