Dwie najlepsze przyjaciółki wyruszają w podróż po kraju. Ich celem jest odwiedzenie rodzinnego miasta. Pragną znów powrócić do beztroskich, dziecinnych lat i poczuć się jak małe dzieci.
"Tyłem do przodu"-to mial byc chyba zenski odpowiednik "Glupiego i glupszego",a wyszla totalna klapa,glupie to i puste.
W mojej ocenie, a obejrzałem już setki filmów, najgorszy EVER ! Chcesz stracić 1,5h swojego życia, bardzo proszę. Zdradziłbym fabułę ale jej w tym filmie nie ma, tak samo jak śmiesznych scen (komedia? samo nazwanie tego filmu tak jest śmiejszniejsze niż cały film) czy przygody . Żenua z wysokiej półki żenady
O ile opis filmu jest prawdziwy, przypomina mi on trochę scenariusz teledysku Aerosmith - Crazy w którym Alicja oraz Liz (córka wokalisty Aerosmith) podróżują i szaleją zachowując się jak nastolatki ;-) chyba ktoś chce przywrócić Alicji dawny blask kiedy była młoda.... aj, jak sobie przypomnę te czasy i jej...